Jak dojechać?
Do Chorwacji można dojechać na wiele sposobów, są samoloty, autokary, wycieczki organizowane przez biura podróży, ja jednak polecam podróż samochodem. Z opcji tej od lat korzysta masa Polaków i na prawdę długa podróż wcale nie musi być uciążliwa. Trasa jaką wybierzecie żeby dojechać do chorwackiego celu, zależy od wielu czynników, jednak nie ma co szukać oszczędności na omijanie autostrad - jest to bezpieczna i w miarę wygodna opcja. Najtrudniejszy odcinek drogi i tak czeka nas w Polsce, potem jest już tylko lepiej ;).
Moja trasa wiedzie przez Czechy, Austrię, Słowenię i Chorwację - większość trasy pokonujemy na autostradach. Żeby uniknąć opłat niektórzy omijają krótki odcinek autostrady w Słowenii, ale wybór zależy oczywiście od Was. W Czechach, Austrii i Słowenii opłata za autostrady to winiety, w Chorwacji za przejazd płacimy na bramkach.
Wielu kierowców pokonuje całą trasę bez noclegów w hotelach czy motelach. Ja również do nich należę, jednak - pomimo że również moja żona siada w trasie za kierownicą - staramy się zatrzymać na parkingu (polecam parkingi w okolicy Wiednia) i przespać kilka godzin. Na parkingu można za darmo skorzystać z toalety, umyć ząbki i jechać z uśmiechem dalej.
Co zrobić żeby dzieciaki się nie nudziły?
Tu opcji też jest kilka. Oczywiście należy pamiętać o częstych postojach i rozprostowaniu kości. Moi synowie w trakcie podróży oglądali filmy na laptopie, grali na smartfonach, czytali książki, grali w karty. Dobrą opcją jest też wyjazd z Polski w godzinach popołudniowych, wtedy znaczną część trasy pokonujemy w nocy, a w tym czasie dzieciaki śpią. Pamiętajcie, że nie ma co się spieszyć, pamiętać o bezpiecznej jeździe i zatrzymywać się żeby podziwiać widoki :).
Gdzie spać w Chorwacji?
Wybór miejsca naszego noclegu zależy oczywiście od zasobności naszego portfela i osobistych preferencji. Nasz wybór zawsze dotyczył, bardzo popularnych w Chorwacji, apartamentów. Cena dla 4-osobowej rodziny zawsze wychodziła korzystniej niż nad naszym polskim morzem. W cenie zawsze mieliśmy łazienkę, aneks kuchenny, klimatyzację i oddzielną sypialnię. Zawsze rezerwowaliśmy przez stronę booking.com i zawsze informacje podane na stronie się sprawdzały.
Jak płacić w Chorwacji?
Tu opcji też jest kilka. Można w Polsce wymienić złotówki na kuny, można z Polski wziąć euro i wymienić je na chorwacką walutę na miejscu. Można również w chorwackich sklepach czy restauracjach płacić kartą lub wypłacać pieniądze w bankomatach. Jednak ta ostatnia opcja jest najdroższa, chyba że mamy w banku opcję darmowych wypłat. Ja staram się najwięcej płacić kartą, przelicznik jest podobny jak przy wymianie waluty w kantorach. Trzeba jednak pamiętać, że nie we wszystkich restauracjach czy sklepach zapłacimy kartą. Przed dokonaniem zakupu lepiej się upewnić czy taka opcja jest możliwa.
Co ze sobą zabrać na wakacje?
Wychodzę z założenia, że jeśli czegoś zapomnimy z domu, zawsze to możemy kupić na miejscu. I jeszcze się nie zdarzyło żebyśmy czegoś w Chorwacji nie mogli kupić. Jednak warto wcześniej zapakować niezbędne leki, wodę, nakrycia głowy, kremy przeciwsłoneczne i buty do kąpania. Pamiętać oczywiście należy o dokumentach - szczególnie dowodach osobistych czy paszportach (również dzieci).
Ile kosztują wakacje w Chorwacji?
Chorwackie krajobrazy |
To oczywiście też kwestia indywidualna. Z mojego doświadczenia wynika że koszty pobytu nad morzem polskim i chorwackim są podobne. Z tą różnicą, że w Chorwacji woda jest znacznie cieplejsza ;). Na sam dojazd (w obie strony) należy przeznaczyć 1200 - 1500 zł. Noclegi to ok. 50 - 70 euro za dobę w apartamencie (można znaleźć tańsze, są też znacznie droższe). Ceny są na poziomie porównywalnym do Polski, choć od kilku lat systematycznie rosną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz